Lekceważenie zasad BHP w wielu przedsiębiorstwach stanowi niestety codzienność. Bo odzież ochronna taka niewygodna, jest za gorąco, kask przeszkadza, a poza tym – kiedy ostatni raz zdarzył się jakiś wypadek? Takie wytłumaczenia można usłyszeć raz za razem, aż w końcu wypadek jednak się zdarzy. Bo przecież w każdym miejscu pracy istnieją mniejsze lub większe zagrożenia. Nawet w biurze, a co dopiero, na przykład, na placach budowy, gdzie często zobaczyć można pracowników nie stosujących się do podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Motywacja do przestrzegania zasad BHP – jak ją wywołać?
Podstawową kwestią są oczywiście wstępne i okresowe szkolenia BHP. Jednak nawet najlepsze szkolenie, przeprowadzone w sposób najmocniej angażujący uczestników, nie da zbyt wiele, jeśli zaraz po jego zakończeniu kwestia bezpieczeństwa i higieny pracy zniknie z firmowego radaru. Pracownicy wiedzą już, co robić? Doskonale! Teraz dopilnujmy, żeby to robili.
Podstawowym narzędziem, jakie wielu przedsiębiorcom przychodzi do głowy w pierwszej kolejności, są kontrole na stanowiskach pracy. I rzeczywiście warto je robić. Ich efektem powinny być jednak przede wszystkim premie dla pracowników postępujących wzorowo, a nie kary za niewłaściwe zachowanie. Te pierwsze bowiem lepiej motywują, drugie natomiast mogą wywołać stres i obniżyć wydajność pracownika. Po kary sięgajmy więc w ostateczności.
Jeśli chodzi o przestrzeganie zasad BHP, to pamiętajmy: przykład idzie z góry. Nie może być tak, że szeregowym pracownikom co chwilę przypomina się o strojach o ochronnych, za to nigdy nie widziano ubranego przepisowo kierownika albo dyrektora.
I jeszcze trzecia kluczowa kwestia, czyli zaangażowanie pracowników. Poprośmy ich o sugestie, jak można poprawić komfort i bezpieczeństwo pracy na poszczególnych stanowiskach. A potem te najbardziej wartościowe pomysły wprowadźmy w życie i nagrodźmy autorów. Niech wszyscy poczują się odpowiedzialni za to, jak dobrze i jak bezpiecznie pracuje się w naszej firmie.